POZYCJONOWANIE W GOOGLE: Lokalne SEO

Daj się odnaleźć... lokalnie. Czyli jakie znaczenie ma local SEO dla Twojego biznesu?

To, że nie opłaca się prowadzić biznesu, bez strony internetowej, nie jest nowością. Tak jak i to, że mając stronę internetową, konieczne jest zadbanie o dobre seo, bez którego nasza strona jest niewidoczna dla potencjalnego klienta. Na jakie słowa warto się pozycjonować też już pisaliśmy, przy okazji podsumowania prelekcji Łukasza Woźniakiewicza w Kielcach. Czas skupić się na kolejnym zagadnieniu – local SEO. Dlaczego warto pozycjonować się lokalnie, co wpływa na takie pozycje i dlatego wyniki wyszukiwania lokalnego „skaczą”? O tym wszystkim poniżej.

97% - właśnie taki odsetek internautów wyszukuje w sieci informacji na temat lokalnych firm. Ta liczba nie dziwi, w końcu gdy poszukujemy konkretnego towaru czy też usługi, zależy nam na znalezienie ich w jak najbliższej nam lokalizacji. Najczęściej wyszukujemy takich informacji w podróży, a więc poprzez urządzenia mobilne – tablety czy też smartfony.

Warto wiedzieć, że 21 kwietnia Google wprowadziło nową aktualizację, mająca na celu obniżenie w wynikach naturalnych pozycji stron, które nie posiadają wersji mobilnej. (To, czy Twoja strona jest zgodna z wymogami, możesz sprawdzić tutaj). Jeśli więc jeszcze nie posiadasz mobilnej wrsji swojej strony, zmień to jak najszybciej... lub zadzwoń do nas.

Specjaliści MOZ-a przekonują, że aby zostać „lokalnym celebrytą”, potrzebujemy:

• wiedzy,
• ciężkiej pracy,
• kilku specjalistycznych narzędzi.

Od siebie dodam jeszcze jeden punkt: czas. Jest on kluczowy w SEO, gdzie na oczekiwane, stabilne efekty zawsze musimy poczekać.

Pozornie, wyniki lokalne nie wydają się być trudnym przeciwnikiem, w końcu nie ma takiej konkurencji, jak przy wynikach krajowych czy też globalnych. Nie oznacza to jednak, że nie wymagają one pracy... Przede wszystkim musimy uświadomić sobie, że Google się nie oszuka. Wszystko co robimy, on i off site, musi być wymierzone w ostateczny cel, jakim jest sprawienie, że dany biznes w sieci wygląda imponująco pod kątem link buildingu, usability, contentu etc. To wszystko zaprocentuje wysokimi pozycjami i bezpiecznym zapleczem, któremu nie będą groźne nowe aktualizacje algorytmu.

Najważniejszym czynnikiem rankującym dla pozycji lokalnych firm jest zdobywanie wartościowych linków. Tylko tyle i zarazem AŻ tyle. Od czego więc należy zacząć?

Przede wszystkim – całą energię, którą planowaliśmy poświęcić na oszukiwanie wyszukiwarki (np. „inwestycja” w swl), poświęćmy na ulepszenie naszej strony. Spójrzmy na nią pod kątem usability – w znacznej większości przypadków, kompleksowa optymalizacja pod użytkownika i wyszukiwarkę to 80% sukcesu. Nasi potencjalni klienci, w poszukiwaniu interesującego towaru/usługi, przejrzą dziesiątki stron podobnych do naszej.

Zastanówmy się więc nad tym, co ich zatrzyma właśnie u nas. Do jakiego klienta kierujemy naszą ofertę? Czy oferujemy sezonowe rabaty, zniżki po wpisaniu kodu z newslettera? Jeśli użytkownik, już po wejściu na naszą stronę, zobaczy informację o czekającej go nagrodzie (rabacie, darmowej wysyłce, upominku do zamówienia itp.) zwiększamy o 70% prawdopodobieństwo dokonania przez niego zakupu na naszej stronie.

Jeśli mimo wszystko, nie dokonał on zakupów, spójrzmy raz jeszcze na stronę pod kątem 5 podstawowych błędów na stronach internetowych:

• Brak contentu na stronie

Ciekawy content to kluczowa kwestia nie tylko dla użytkownika, ale także dla wyszukiwarki. Poprzez treści na stronie dajemy naszym klientom wyraźny sygnał:

• jesteśmy specjalistami w danej branży,
• nasza oferta jest najlepsza na rynku,
• chcemy dzielić się naszą wiedzą z klientami,
• zależy nam na tym, aby klienci byli na bieżąco z naszą ofertą.

Coraz bardziej odchodzi się od contentu w wersji najpopularniejszej = tekstowej na rzecz filmów, infografik, wykresów, prezentacji interaktywnych. Treści przekazane w formie graficznej bardziej zapadają w pamięć, przez co prawdopodobieństwo, że klient do nas powróci bo np. spodobało mu się zdjęcie przy jednym z artykułów, jest bardzo wysokie.

•  Kilkuzdaniowy opis usług

Szanujmy naszych klientów i zawsze tworząc jakiekolwiek treści na stronę postawmy się w ich sytuacji. Czy nas, jako użytkowników, zachęciłby jednozdaniowy opis usługi? No właśnie... Użytkownicy szukają na naszej stronie użytecznych informacji, jeśli więc widzą coś w stylu „sprzedajemy telewizory, zadzwoń do nas!” - nie zadzwonią. Nie po to szukają informacji w sieci, żeby dzwonić i dopytywać o jej szczegóły.

• Przesyt słów kluczowych

Niestety można jeszcze spotkać setki, tysiące stron www używających tej starodawnej metody. Zapamiętajmy raz na zawsze – wymienienie wszystkich oferowanych produktów po przecinku nigdy nie da nam pozycji. Tak samo jak ustawienie ich koloru na biało. Zamiast sobie pomóc, tylko zaszkodzimy – wyszukiwarka widzi takie zabiegi jako nienaturalne i nagradza delikwentów filtrami.

• Źle ustawione nagłówki podstron

Standardowa długość nagłówków to 500 px – cokolwiek dłuższego zwyczajnie nie wyświetla się w przeglądarce, a tym samym w wynikach wyszukiwania. Nagłówek powinien albo podsumowywać tematykę danej podstrony, albo zawierać główne słowo kluczowe odnoszące się do niej.

W przypadku pozycjonowania sklepu internetowego, zwracajmy uwagę na to, aby w nagłówku pojawiała się nazwa produktu znajdującego się na danej podstronie. Jeśli prowadzimy inny biznes, wybierzmy jedno główne słowo kluczowe i dodajmy do niego nazwę naszej firmy. Nic więcej.

• Przesyt kolorystyczny i stylistyczny

Powszechne jest stwierdzenie, że o gustach się nie dyskutuje. Kiedy jednak zakładamy stronę internetową, która jest ukierunkowana na klientów, a więc na zysk, musimy kierować się choćby podstawowymi standardami. Wyskakujące okienka, agresywne kolory, duże tytuły i brokatowe gify – tego typu elementy były modne ok. 20 lat temu i z pewnością ich obecność na stronie nie wpłynie pozytywnie na jej odbiór. Postawmy na minimalizm i nowoczesność - less is more i to przede wszystkim w projektowaniu. Po wejściu na naszą stronę klient ma jak najszybciej dotrzeć do oferty, nie mogą więc go zaatakować inne, niepotrzebne elementy.

Kolejnym aspektem, o jaki należy zadbać to optymalizacja strony internetowej z uwzględnieniem lokalizacji.

Dla większości optymalizacja może wydawać się prawdziwie oldscholowym tworem. Nasze doświadczenie pokazuje jednak, że z kilkunastu nowych klientów miesięcznie, zaledwie kilku z nich posiada poprawnie zoptymalizowaną stronę... Poniżej kilka wskazówek, na co należy zwracać uwagę przy optymalizacji strony nastawionej na lokalną działalność:

• miasto w tagu

• miasto w nagłówku H1

• miasto w treści strony

• miasto w atrybucie alt text w obrazkach

• miasto w adresie url

Proste, prawda? Zastosowanie tych kilku „trików” ma na celu sprawienie, że strona będzie nie tylko lepiej widoczna dla robotów Google, ale przede wszystkim dla użytkowników. Jeśli skupimy się na uzyskaniu dobrych pozycji lokalnie, będzie nam o wiele łatwiej poszerzyć później zasięg na większy obszar.

Ponadto, z użyciem narzędzi Google miejsca oraz edytor map Google można dodać dany lokal czy biuro do wyników wyszukiwania - także z telefonem i godzinami otwarcia. Można także z użyciem rich snippets wzbogacić wyniki np. o film z Youtube, prezentujący biuro 360 stopni, czy też prezentację jak trafić do niego krok po kroku. 

Dlaczego wyniki lokalne się różnią?

To pytanie jest najczęściej zadawane przez klientów... Warto więc poświęcić jemu nieco więcej uwagi. Wyszukując informacje w sieci, otrzymujemy wyniki bazujące nie tylko na naszym zapytaniu ale też na:

• adresie IP,
• lokalizacji w narzędziach wyszukiwania i ich historii.

Co to oznacza w praktyce? Wyszukiwarka zwyczajnie WIE, gdzie jesteśmy i domyśla się, jakie wyniki chcemy zobaczyć – oczywiście oferty najbliżej naszej lokalizacji, czyli takie z których jesteśmy w stanie skorzystać.

Pojawi się więc tutaj pytanie – po co pozycjonować się na frazy lokalne, skoro wyszukiwarka i tak podpowie nam lokalne wyniki?

Odpowiedź jest prosta – wyszukiwarce zdarzają się pomyłki. Nie zawsze więc otrzymamy od niej odpowiedź bazującą na naszej lokalizacji – ma na to wpływ zarówno zmiana adresu IP na inną lokalizację, niż ta z której się logujemy do sieci, jak i zmiana danych lokalizacyjnych przez użytkowników. Co więcej, potencjalny użytkownik Internetu, nie śledzi branży SEO, więc zwyczajnie nie wie, że np. szukając dentysty w Bełchatowie, nie musi wpisywać dentysta Bełchatów. Wyszukiwanie lokalne jest też proste do wyłączenia, nawet przypadkiem, a wtedy otrzymamy wyniki krajowe, nie lokalne. Pozycjonowanie na frazy lokalne, jest też zwyczajnie tańsze :) Stawiając na lokalne frazy mamy małą konkurencję, szybciej uzyskamy zamierzone TOPY. Do tego, jeśli będziemy w czołówce na frazy lokalne, osoby wyszukujące fraz ogólnych z opcją wyszukiwania lokalnego, zobaczą nas wyżej niż konkurencję. Same plusy.

Wyniki wyszukiwania mogą się różnić także z innego powodu. Google posiada ogromne ilości serwerów, które pracują przez całą dobę. W danej chwili nad naszym zapytaniem może pracować więc inny serwer, niż u kolegi biurko obok – w efekcie wyniki wyszukiwania na naszych komputerach będą się różnić, mimo że jesteśmy tak blisko siebie. Podsumowując jednym zdaniem – wyniki wyszukiwania są zależne od indywidualnych ustawień każdego Internauty.