Dane bez granic
bezpieczeństwo plików w chmurze
Jeszcze kilka lat temu, niemal każdy z nas musiał rozważnie zarządzać swoimi plikami, z uwagi na ograniczoną pamięć urządzeń. Choć dodatki takie jak pendrive’y lub karty pamięci nie są niczym nowym, również ich zasoby są ograniczone, a przy okazji zakup tego rodzaju sprzętów może wiązać się ze sporymi kosztami. Rewolucję w kwestii przechowywania danych przyniosło rozwiązanie zaproponowane przez największych graczy na rynku informatycznym. Dzisiaj z wdrożonego pomysłu korzysta już znakomita większość użytkowników sieci, a eksperci szacują, że do 2020 roku ponad 80% firmowych danych przeniesie się do internetu. Wszystko to za sprawą chmury – co to takiego, jak działa i przede wszystkim – czy jest to bezpieczny schowek dla naszych plików?
Chmura internetowa – co to takiego?
Chmura obliczeniowa to usługa, która opanowała niemal cały świat. Jest to sieć serwerów, funkcjonujących na całym globie, które dzięki wzajemnemu połączeniu umożliwiają użytkownikom na dodawanie plików za pomocą sieci oraz dostęp do przesłanych danych w dowolnej chwili. Dzięki temu każdy z nas może wygodnie przechowywać zdjęcia z wakacji, szkolne notatki, nagrania, a niekiedy nawet poufne informacje firmowe. To rozwiązanie niezwykle wygodne, ponieważ nie przywiązuje nas do jednego nośnika – przesyłając pliki z jednego komputera, wystarczy zalogować się na swoje konto z innego urządzenia, aby móc z nich skorzystać, bądź udostępnić kolejnej osobie. Historia chmury sięga niemal tak daleko, jak daleka jest historia powstania samego komputera, jednak usługa została wprowadzona do powszechnego użytku około roku 2009, kiedy to kilkoro dostawców na czele z firmą Google umożliwiło przesyłanie plików i dostęp do nich online. Rok później w rozwiązanie to zainwestował również Microsoft, dlatego dzisiaj możemy wybierać wśród wielu opcji – One Drive, Google Drive, czy DropBox to część z nich. Jednak chmura to nie tylko rozwiązanie dla prywatnych użytkowników. Szacuje się, że ponad połowa przedsiębiorców, również w Polsce, już korzysta z takiej usługi do celów zawodowych.
Dane dobrze zabezpieczone? Niekoniecznie
Aby kompleksowo spojrzeń na temat zabezpieczeń, najpierw musimy przyjrzeć się rodzajom, w jakich funkcjonuje usługa chmury. Występujące rodzaje możemy podzielić na:
- Chmurę publiczną – udostępniającą usługi i pliki publicznie, szerszemu gronu osób
- Chmurę prywatną – przechowującą dane w obrębie prywatnej sieci
- Chmurę hybrydową – łączącą w sobie opcje usług zarówno prywatnych, jak i publicznych
- Chmura społecznościowa – pozwalająca na wymianę plików między instytucjami
Większość najbardziej popularnych usług z zakresu przechowywania plików (wedle którego funkcjonuje np. Dropbox) opiera się na modelu S+S. W tej opcji dostawca usługi dba zarówno o udostępnienie miejsca na serwerze, jak i o pozostałą część infrastruktury dla użytkownika – w tym jego bezpieczeństwo – sami też możemy decydować, które dane wystawiamy jako publiczne, a które pliki zachowujemy w sferze prywatnej. Każdy dostawca usług zapewnia, że usunięte dane nie są przechowywanie na żadnych dodatkowych serwerach, a przechowywane pliki podlegają pełnemu zabezpieczeniu. Tymczasem kilka lat temu świat obiegła informacja na temat wycieku nagich zdjęć gwiazd – dotyczyło to m.in. Jennifer Lawrence – powodem było zaatakowanie ponad 200 kont w serwisie iCloud przez hakerów. Problemów technicznych doznał też DropBox – użytkownicy zaczęli zgłaszać, że usunięte parę lat wcześniej pliki dziwnym trafem „wracały” na ich konta, mimo iż dostawca zapewniał, że wykasowane dane nie są nigdzie dodatkowo przechowywane, a całe zamieszanie tłumaczył błędami systemu.
Lepiej dmuchać na zimne, czyli jak zabezpieczyć swoje dane
Choć nie mamy wpływu na ataki hakerskie i wewnętrzne problemy dostawców, mamy wpływ na to, którego usługodawcę wybierzemy. Poszukując firmy, która zapewnia rozwiązanie chmury, zwróćmy uwagę na oferowane zabezpieczenia. Rozwiązanie powinno zapewniać dwuetapowe logowanie i szyfrowane połączenie, dodatkowy atut będzie stanowić ISO 27018 – certyfikat na temat poufności zawartych w chmurze danych. Naturalnie, aby zminimalizować potencjalne straty i zabezpieczyć się samemu, każdy z nas powinien dodatkowo tworzyć cykliczne kopie zapasowe, oraz pamiętać o odpowiednim i zróżnicowanym haśle.
Chmura to potężne narzędzie – zarówno dla samych użytkowników, jak i osób, które chciałyby wykorzystać je w niecnych celach. Z pewnością znacznie usprawnia codzienne obowiązki, dlatego też tak wielu użytkowników decyduje się na przechowywanie w niej plików. Abyśmy mogli spać spokojnie, pamiętajmy o dobrych praktykach – nasze dane będą tak zabezpieczone, jak sami o to zadbamy.
Autor
Konrad Bielawski, specjalista ds. odzyskiwania danych w firmie DATA Lab. Informatyk z wykształcenia. Pasjonat sportów motorowych i brytyjskiego kina.